Purple rain...
Gdy zobaczyłam najnowszą kolekcję Galerii Papieru, doszłam do wniosku, że nie muszę jej kupować, bo przecież nie lubię fioletów. Ale co rusz podglądałam kolejne papierki z tej kolekcji i nie mogłam się oprzeć przy kolejnych zakupach. Oto dwie kopertówki z "Purple rain":
A te piękne kwiaty są od Enczy :) Pozdrawiam serdecznie!
fantastyczne
OdpowiedzUsuń