Porządki
Podczas porządków związanych z narodzinami Zuzi (które robiłam już po niespodziewanie wczesnym urodzeniu), ze zgrozą zauważyłam, ze mam jakieś niebotyczne ilości papierów, których w ogóle nie zużywam.
W ramach więc "czyszczenia" zrobiłam 2 koszule męskie z Świerszcza oraz kopertówkę z papieru w lilie. Tym razem nie wklejałam kwiatków, bo doszłam do wniosku, ze ten papier sam z sobie jest tak ładny, ze szkoda go zasłaniać :)
A następnym razem pokażę Wam jakie perełki na Wielkanoc wygrzebałam w moich przepastnych szufladach.
świetne kartki.
OdpowiedzUsuńMasz rację - szkoda zasłaniać kwiatkami taki ładny papier.
Koszule superanckie, a kopertówka ze smakiem :) - podziwiam Cię, że znajdujesz czas na hobby jeszcze. Oby dzidzia dalej taka grzeczna i zdrowa była :)
OdpowiedzUsuńBuziaki dla Was obu :)