Jedna kartka na tydzień #1
Z uwagi na to, że od 2 stycznia wróciłam do pracy oraz że zaczęłam naukę języka niemieckiego, musiałam zrezygnować z wielu rzeczy i skupić się na tych kilku najważniejszych, głownie rodzinie i pracy. Oczywiście nie potrafię żyć bez rękodzieła, więc zaplanowałam, że będę robiła co najmniej jedną kartkę w tygodniu, a raz w miesiącu spotykam się z Natalką i wspólnie scrapujemy. Chciałabym też skończyć w tym roku krzyżykowy obraz Rodziny Świętej oraz zrobić dwa rodzinne albumy: z roku 2015 i 2016. To jest mój plan minimum, a zarazem prawdopodobnie maksimum, bo mój czas jest obecnie mocno ograniczony, a ja potem się denerwuję, że ktoś chciał ode mnie kartkę/album, a ja nie mogę się wyrobić w czasie... To ma być przyjemność i odskocznia od codziennych obowiązków, a nie przymus i stres :)
Pierwszą kartkę, jaką zrobiłam w tym roku, wręczyliśmy moim Rodzicom z okazji 35-tej rocznicy ślubu. Piękny Jubileusz, prawda?
Miłej niedzieli!
Fajne te materiałowe kwiatki :) Ogólnie nie lubię takich, a tu tak świetnie pasowały :)
OdpowiedzUsuńJa jestem początkująca w scrapowaniu, ale już parę kartek na Święta zrobiłam, Twoja bardzo mi się podoba , ja swoją 35 rocznice będę miała za ...5 lat nie wiem kiedy to zleciało ;) w tym roku 30-sta, chcemy ja specjalnie uczcić, jak się uda w gronie rodzinnym takim większym, tez ma te swoje postanowienia i one póki co nie sa takie złe, u mnie na razie mocno podtrzymują poczucie obowiązku,i systematyczność, i podoba mi się to :), krzyżyki lezą odłogiem, alei to muszę zmienić ;)
OdpowiedzUsuńserdeczności!
Madziu piękna kartka, uwielbiam te perełki! Życzę Ci powodzenia, jak tam dziewczynki? Pozdrawiam serdecznie :-*
OdpowiedzUsuń