Drugi album świąteczny dla Zuzi

I już po kiermaszu. Fajnie było spędzić cały dzień z Natalką, poznać nowych ludzi i trochę odpocząć od Zuzi. Szkoda tylko, ze prawie w ogóle nic nie sprzedałam :( Ale to chyba taki urok osiedlowych kiermaszów..

Na pamiątkę zdjęcie naszego stoiska, które mam dzięki Natalce.
Te śliczne bombki są autorstwa Natalki i cieszyły się powodzeniem. Ja jestem nimi zauroczona, od kiedy pierwszy raz zobaczyłam je u Natalki i co roku nie mogę się napatrzeć..

Udało mi się przed kiermaszem zrobić jeszcze jeden album świąteczny, bardzo podobny do tego, który powstał na warsztatach u Agnieszki. Jako, że sie nie sprzedał, to będzie dla Zuzi do kompletu. Do jednego wkleję zdjęcia z mikołajkowej sesji, a ten nowszy będzie na zdjęcia z pierwszych Świąt Córeczki.








Pierwszy album był robiony na warsztatach, pod presją czasu, ten kleiłam już na spokojnie i jestem jeszcze bardziej zadowolona z efektu. A Wam się podoba?

Pozdrawiam przedświątecznie!


Komentarze

  1. Żal mi, że nie dotarłam na kiermasz. Dzieci złapały ospę. I tak się ciągnie...Święta też raczej w domu, może na Nowy Rok weźmiemy ich już na spacer...
    Piękny albumik. Twoje karteczki zawsze mnie zachwycają. Moja przyjaciółka niedługo będzie miała drugie dziecko. Chętnie bym jej podarowała taki albumik. Ma być córeczka...ale wszystko się okaże po porodzie. Odezwę się jeszcze w tej sprawie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również dziękuję za wspólne kiermaszowanie, choć żal faktycznie, że było tak niewielu odwiedzających.
    Album jest piękny! W ogóle i jeden, i drugi bardzo mi się podoba, i jestem pod wielkim wrażeniem tempa w jakim jesteś w stanie je produkować. Dla mnie to wciąż jest czarna magia :) Zuzia na pewno będzie szczęśliwa, jak za parę lat zajrzy do albumu i zobaczy zdjęcia małego brzdąca ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty