Intensywnie czerwienie
Wakacje mijają, a ja nawet nie zauważam, czy jest poniedziałek czy już piątek... Czas ucieka mi między palcami... Na szczęście upały minęły i Zuzia nie jest już tak marudna.
Te dwie kartki są jeszcze lipcowe, ale podobają mi sie bardzo i z obydwu jestem dumna. Muszę się więc nimi pochwalić. No i widać, że mam nowy wykrojnik :D
Dobrego tygodnia!
Fajne, bardzo energetyczne :) A nowy wykrojnik to ten torcik, czy kółko z falbanką? ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne obie karteczki - kocham czerwienie :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i całuski dla Zuzi.